Jestem zachwycona tym, że ciekawe książki dla dzieci podbijają rynek!
Oczywiście nie nadążamy z ich czytaniem, co chwilę pojawia się coś nowego…
Przedstawiam Wam dziś zupełnie subiektywną listę tego, co nam (mnie i naszym dzieciom) spodobało się w ostatnim czasie.
Lekka, przyjemna, zabawna, a jednocześnie pouczająca.
Czytaliśmy ją z synem, Frankiem (6,5 roku) z wielką ciekawością – z jednej strony wątek „wybuchowych bliźniaków”, który sprawiał dużo frajdy Frankowi, a z drugiej – sporo wiedzy i ciekawostek dotyczących historii Polski i króla Sobieskiego.
Podobało mi się to, że książka zawiera dużo ciekawostek, takich drobnych faktów z życia króla i jego żony, które sprawiły, że książka jest barwna i interesująca. Możecie się na przykład dowiedzieć, dlaczego król na wojnę zabierał ze sobą taboret.
Ale jeśli obawiasz się, że dziecko z książki weźmie „głupie pomysły” i będzie je próbować w życiu, uczciwie daję znać, że bliźniaki z powieści robią eksperymenty z wybuchami.
W taki sposób to ja mogę się uczyć historii!
Książkę możecie kupić tutaj:
Jeśli masz w domu miłośnika lub miłośniczkę koni, myślę, że spodoba się jej/mu ta pozycja. A nawet, jeśli nie ma miłośników (nasi chłopcy nimi nie są, konie są im raczej obojętne) i tak książka może się spodobać.
Mnóstwo faktów mniej i bardziej znanych na temat tych pięknych stworzeń. Mnie jednak szczególnie ujęły ilustracje, których jest bardzo dużo, a które są utrzymane w żartobliwym tonie. Jeśli dziecko lubi takie obrazki, one same mogą zająć go na długi czas. Nasz syn 4,5 letni siedział z książką i wyszukiwał co ciekawsze ilustracje, sprawdzając, „co jeszcze te konie robią…”
Lubię książki, które podobają się zarówno naszym dzieciom, jak i mnie – mam wtedy więcej radości ze wspólnego czytania. W tym wypadku podobały mi się ciekawostki (generalnie je lubię, na różne tematy Dowiedziałam się na przykład, że konie rasy angielskiej to najszybsze konie świata Ta wiedza może nie jest mi niezbędna do życia, ale zdobywanie jej zaspokaja moją potrzebę różnorodności 😀
Książkę możecie kupić tutaj:
Tym razem nieco mnie zaskoczyło, że nasz najstarszy, 6,5 letni syn, bardzo polubił tę książkę. Mnie urzekł jej włoski klimat, pełen ciepła, opisów jedzenia i spokoju. Nie jestem pewna, czy Franek to również wyczuł, ale podobało mu się
To historia panny Euforbii, która oprócz wyjątkowego imienia ma też niezwykły talent: przygotowuje słodycze szyte na miarę. W jej cukierni nie ma żadnych gotowych wyrobów – piecze je dopiero wtedy, kiedy pozna potrzeby osoby, która chce je kupić.
Książka zawiera opisy przygotowywanych deserów – lekkie, fantazyjne i dopasowane do potrzeb. Do tego historia przyjaźni, współpracy i ratowania tego, co ważne. Polecamy na spokojne, zimowe wieczory.
Książkę możecie kupić tutaj:
Polecam wszystkie książki z tej serii jako jeden z elementów oswajania spraw, które mogą budzić obawy dzieci. My korzystaliśmy z tematyki wizyty u dentysty, lekarza, pobytu w szpitalu…
Nasza 2,5 letnia córka bardzo je lubi, zarówno oglądać samodzielnie, jak i czytać razem z nami. Szczególnie chętnie korzystała z nich wtedy, kiedy była tuż po wizycie w szpitalu, kiedy „przepracowywała” ten temat, opowiadając o tym, czytając, oglądając obrazki.
W naszym wypadku rzadko jest tak, że samo czytanie książek na jakiś temat pozwala całkiem oswoić lęk, ale jest ważnym dodatkiem do innych działań. A ta seria bardzo w tym pomaga.
Obecnie ta książka nie jest dostępna w sprzedaży, ale książkę z tej samej serii możecie kupić tutaj:
Seria „Walenty i spółka” to ciekawe książki dla dzieci, dotyczące zdrowego odżywiania, ale w zupełnie nowej formie.
Postaci pana Tłuszcza, Węglowodana, Białka i innych mieszkańców sklepu spożywczego wprowadzają w świat jedzenia, piramidy żywienia, wpływu poszczególnych składników na zdrowie…
Samo ożywienie tych bohaterów jest super pomysłem, do tego dochodzi ciekawa intryga i detektywistyczny klimat. Dzięki temu książka jest ciekawą lekturą, a dodatkowo może być podstawą do fajnych rozmów z dziećmi na temat odżywiania.
Nie ze wszystkimi tezami zawartymi w książce się zgadzam (wiecie, że w świecie odżywiania są różne informacje na każdy temat), ale mimo to naprawdę polecamy.
Syn 6,5 letni czytał z ciekawością, 4,5 letni jeszcze nie był zainteresowany.
Pierwszą książkę z serii możecie kupić tutaj:
Kolejna książka Grzegorza Kasdepke, którą czytałam z ogromną przyjemnością.
Tym razem opowiada historię chłopca, który ma dziurę w kieszeni spodni i przez tę dziurę można przenieść się do innego świata… W królestwie w kieszeni panuje bardzo ponury nastrój i smutek i chyba da się coś z tym zrobić…
Książka zawiera elementy edukacji finansowej, chociaż przyznam, że my je prawie wszystkie ominęliśmy 😀 Jakoś tak nie całkiem nam pasowały. Ale historia jest bardzo ciekawa.
Dla dziecka w wieku ok. 6 lat
Książkę możecie kupić tutaj:
Ta seria to ciekawe książki dla dzieci, które wprowadzają dzieciaki (i dorosłych też) w świat malarstwa. Na razie czytaliśmy tylko część o Van Goghu, ale na pewno będziemy szukać następnych części.
Można w niej zobaczyć niektóre obrazy malarza, piękne ilustracje, a jednocześnie ciekawą historię. To taki malutki wycinek z jego życia, jeśli dobrze zrozumiałam, prawdziwa opowieść o tym, jak powstały niektóre jego obrazy.
Uwielbiam wprowadzać dzieci w świat kultury, sztuki, historii i osób, które wpłynęły na to, jak aktualnie wygląda nasz świat! To jest książka, która na to pozwala.
Podobała się zarówno 4,5 latkowi, jak i 6,5 latkowi.
Moja asystentka przeczesała internet w poszukiwaniu tej serii, ale wygląda na to, że nie jest ona już dostępna w sprzedaży. Pozostaje korzystanie z biblioteki (my właśnie tam ją znaleźliśmy).